wtorek, 1 stycznia 2013
3# Zayn , Niall , Harry . Krótkie ; )
Ej ! To już 2013 ! Więc z racji tego , chciałabym wam złożyć najlepsze życzenia , zdowia , szczęścia i co najważniejsze , żebyście spotkały chłopaków z 1D , zaprzyjaźniły się z nimi i co tam jeszcze chcecie ; ) . Teraz imaginy ; ))
Zayn :
Jest 23 grudnia . Ty wraz ze swoją małą 2-letnią kuzynką chodzicie po galerii handlowej w centrum Londynu szukając prezentów dla rodziny . Przed wami stoi wielka choina , a pod nią siedzi na krześle „ Święty Mikołaj „ i woła I.T.K. ( imię twojej kuzynki ) żeby usiadła mu na kolanach . Mała z wielkim uśmiechem na twarzy pomaszerowała do celu i spełniła prośbę Mikołaja . Ty oczywiście poszłaś za nią i przypatrywałaś się całej sytuacji .
Ś.M. : No więc , czego sobie życzysz ?
I.T.K. : Hmm .. Chciałam lalkę , ale są niedługo święta , więc chcę tylko żeby moja kuzynka T.I. spełniła swoje nawiękse marzenie .
Ś.M. : A powiesz mi jakie to marzenie ?
I.T.K. : Ona bardzo chce pocałować .. Yyy .. Chyba … O ! Zayna Malika !
Ś.M. : A mogę ci coś zagwarantować ?
I.T.K. : Co ?
Ś.M. : Że to życzenie się spełni . ; )
Powiedział po czym spojrzał na ciebie z wielkim uśmiechem na twarzy . Nagle ktoś walnął cię leciutko w ramię . Odwróciłaś się i co zobaczyłaś ? Raczej KOGO ? Zayn Malik właśnie przybliżał usta do twoich i .. Stało się ! Pocałowaliście się ! Po chwili oderwaliście się od siebie , Zayn szepnął ci do ucha : „ Merry Christmas . ; ) „ i znowu złączył wasze usta w namiętnym pocałunku . Od tamtej pory z Zaynem codziennie się spotykaliście . Teraz jesteś szczęśliwa z nim i waszym synkiem . I.T.K. była druchną na waszym ślubie . Nigdy nie zapomnisz tego co ona zrobiła dla ciebie , chociaż nawet nie była tego świadoma …
I jak ?
Teraz Niall :
N : Ej , T.I. ! Widziałaś mojego batonika ?
Ty : Nieeee !
N : No to .. Pomożesz mi go szukać ? Proooszę !
Ty : Ehh .. Ok. .. Ale na pewno ktoś już go zjadł !
N : Niee .. Na pewno niee . No chodź już .
Ty : Ehh ..
Zabraliście się do szukania . Przewróciliście cały dom do góry nogami żeby znaleść tego małego batonika . Ale to nie wszystko . Nie udało wam się , a już minęła jakaś godzina !
Ty : NIALL ! Przecież my nie znajdziemy tego durnego batona !
N : Ymm .. No .. Ja .. Wiem .. Bo ..
Ty : Yyy .. Niall ? Mam się bać ? O.O
N : Emm ..
Ty : NIALL !
N : Ok. , ok. .. No bo .. Ja zjadłem tego batona …
Ty : CO ? KIEDY ?
N : Jakieś 40 minut temu …
Ty : No to po co ja go szukałam ?
N : No bo .. Ja chciałem spędzić z tobą trochę czasu ...
Ty : Ale po co ? Przecież mnie masz na co dzień !
N : No tak .. Ale .. Jesteśmy .. Naj .. Lepszymi przyjaciółmi .. A ty w ogóle nie zwracasz na mnie uwagi ..
Ty : Niall .. Wiem , że nie chodzi o to .
N : Ehh . Ok. . Tak na serio to chciałem być z tobą tak .. Sam na sam , żeby porozmawiać , ale to chyba nie wypaliło , bo byłaś zajęta szukaniem ..
Ty : Ehh .. No dobra . Teraz możemy porozmawiać . Co chciałeś ?
N : No .. Ja .. Chcę ci coś powiedzieć ..
Ty : Nom ?
N : Za kogo mnie uważasz ?
Ty : Co ?
N : No za .. Przyjaciela , kolegę , chło..paka ..
Ty : Ja .. Uważam cię za .. Najważniejszą osobę w moim życiu …
N : A .. W jakim sensie ?
Ty : Kocham cię , głupku ! Myślisz , że sukałabym zwykłego batonika przewracając cały dom z kimś byle jakim ?
N : Ty mnie .. Co ? Naprawdę ? Bo wiesz .. Ja ciebie też … KOCHAM ..
Ty : Heh ..
Popatrzeliście sobie prosto w oczy , on przybliżył się do ciebie i pocałował . Od wtedy jesteście nierozłączni . Bardzo się kochacie . ♥
Hyh . Taki dziwny ;d
No i Harry :
Mieszkasz w Londynie razem z chłopakami ( z One Direction ) . Właśnie idziesz do łazienki , ale zatrzymujesz się widząc lekko uchylone drzwi . Podchodzisz bliżej i słuchasz jak Harry gada do lustra .
H : Emm .. T.I. .. Chciałabyś .. E .. No ten .. Być ze mną ..Znaczy .. Ehh .. Bez sensu .. Nigdy jej nie zdobędę .. Ale może .. Niee .. Oho ! Mam . Em , więc tak .. Ona stoi tutaj , ja naprzeciwko niej .. Patrzymy sobie prosto w oczy .. I są .. I są FAJERWEKI ! Tak ! Fajerwerki ! .. No i .. Przybliżamy się do siębie .. Potem .. Całujemy się .. Albo nie .. Muszę jej chyba najperw powiedzieć jak bardzo ją kocham .. Ale .. A jak tego nie przyjmie ? Jak mnie odrzuci ? Jestem debilem …
Otworzyłaś dzrzwi do łazienki . Harry płakał .
Ty : Nie jesteś debilem .. : )
H : T.I. ? Co ty tu robisz ? < chlip >
Ty : No .. Chciałam tylko .. Do łazienki ..
H : I pewnie teraz pomyślałaś sobie , że jestem głupkiem , który nie potrafi powiedzieć swojej najlepszej przyjaciółce co do niej czuje .. < chlip >
Ty : Wcale nie .. Bo Harry .. Ja też cię kocham ..
Hazz wstał , uśmiechnął się i cię pocałował .
H : Heh .. Ale .. Nie słyszałaś jak śpiewałem .. Do szczotki .. ?
Ty : Ym .. No nie ..
H : Ah . To dobrze . ; P
I znów się pocałowaliście . ; PP
No . KONIEC . Mam nadzieję , że się podobały ; D . Proszę o kom . i jeszcze raz wszystkiego naj w nowym roku Directioners ! ; **
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wszystkie superowskie najlepszy z hazzom ♥
OdpowiedzUsuń